wojtas_p |
|
|
|
Dołączył: 24 Sty 2008 |
Posty: 7 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
|
|
|
|
Jak na razie nikt tutaj nie pisze, ale ja zacznę, bo kilka rzeczy mnie razi. Najgorszym jest fakt, że nie widzę na to (zaobserwowane fakty) antidotum, więc może ktoś z Was będzie miał pomysł, jak sobie z tym poradzić. Mianowicie razi mnie fakt, że na pakowni jest bardzo dużo fajnych, kompetentnych pracownic, których praca rażąco kontrastuje z nierobami z tejże pakowni. Kobietki, zajmując się pakowaniem robią to sprawnie i fajnie, tylko czasami zdarza się jakiś leń, którego widać z daleka, że mu się nie chce i nie po to przychodzi by pracować. Do tego dochodzi niewiedza: incydenty spakowania EOL, niewłaściwe opisywanie towarów. I jeszcze jedna kwestia: oznaczanie pisakami "sprawdzono" w postaci robienia kropek. To spowalnia pracę i dodaje kosztów (na pisaki firma bezsensownie wydaje całkiem sporo pieniędzy). Czy nie wystarczy, że przy każdym pakującym stanowsku jest liderka, która odpowiada za wykonanie pracy?? Przecież sprawniej by się pakowało bez kropkowania. Proszę, pomyślcie, żeby zacząć robić w ten sposób. |
|